Promieniowanie z komórek oraz routerów WiFi nie jest obojętne dla ludzkiego organizmu i zdrowia – trzeba to sobie powiedzieć wprost i mocno propagować wiedzę w tym zakresie, ponieważ ludzie instalują rozgałęziacze wifi zupełnie bezrefleksyjnie nie tylko w miejscach pracy, ale również w domach. Z czasem może mieć to bardzo poważne konsekwencje.
Przede wszystkim, duże nasilenie radioczęstotliwości, pól elektromagnetycznych itp. może prowadzić do bólów głowy oraz obniżenia nastroju, a to jest przecież niczym innym niż znacznym obniżeniem poziomu życia. W skrajnych przypadkach, jeśli ktoś regularnie korzysta z telefonu, odbywając całogodzinne rozmowy, i w dodatku cały czas znajduje się w otoczeniu sygnałów WiFi, może to prowadzić nawet do nowotworów mózgu. Być może zastanawiacie się jak to jest, że tak poważne zagadnienia nie są przedmiotem powszechnej debaty?
Decyduje o tym prosty mechanizm, że ludzie łatwo akceptują to co wygodne, poza tym, właścicielami potężnych nadajników, emitujących sygnały na dużą skalę oraz producentami routerów itp., są bardzo wpływowe firmy, które z oczywistych względów nie są zainteresowane rozwojem wiedzy oraz badań związanych z oceną wpływu tych fal na zdrowie człowieka.
Czy WiFi jest bezpieczne dla zdrowia – przeczytaj tekst z wnioskami naukowców!
Problemem jest zarówno silna emisja fal WiFi jak i promieniowanie telefonów komórkowych, na które jesteśmy bardzo mocno wystawieni. Jeśli od czasu do czasu narzekasz na ból głowy albo trudno wytłumaczalne zmęczenie, to właśnie te niewidoczne promieniowanie może być źródłem problemu. Lepiej więc, w miarę możliwości, ograniczać wpływ tych urządzeń na nasz organizm, tj. wyłączać je, gdy tylko to możliwe, korzystać z Internetu poprzez kabel a nie przez router wifi, nie przesadzać z użytkowaniem internetu w telefonie oraz nie nosić aparatu bezpośrednio przy ciele.